Krzyk nad bagnami
Ponieważ ostatnie dwa artykuły miały bardziej naukowy charakter, dziś postanowiłem zapomnieć na chwilę o danych statystycznych i definicjach, i podzielić się z Wami historią prosto z poleskich bagien. Pewnego wrześniowego poranka wybrałem się z aparatem fotograficznym na jedną z wież widokowych, usytuowanych na Bagnie Bubnów, aby podziwiać niecodzienne zjawisko. Zjawiłem się na miejscu tuż przed wschodem słońca, usiadłem na niewielkiej ławeczce i cierpliwie czekałem. Wrześniowe poranki nie są zbyt ciepłe, więc – cóż – po chwili bardzo żałowałem, że nie zabrałem grubszego okrycia. Jednak to, co miałem za chwilę zobaczyć, wynagrodziło mi po stokroć chwilowe wyziębienie i odrętwiałe kończyny. Nad torfowiskiem unosiła się jeszcze poranna mgła, gdy usłyszałem krzyk, który zdawał się rozrywać białą zasłonę. Był to klangor – śpiew żurawi. Żurawie to niezwykłe stworzenia i od zawsze uwielbiałem je obserwować. Są najwyższymi ptakami żyjącymi w Polsce, osiągają nawet 130 cm...