Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Dokąd nocą chodzi żółw i zagadka zaginionego Parkowca

Obraz
Dawno, dawno temu gdzieś na Polesiu młody Parkowiec napisał tekst o pracy w muzeum i słuch o nim zaginął… Nie było go w Internecie, na blogu cisza. Ba! Nawet w chatce nie można było go zastać. Co więc stało się z naszym bajkopisarzem (jak zwykli mnie niektórzy określać)? Młody Parkowiec polował na żółwie, a konkretnie na żółwice.  Kwitnące kosaćce  Przełom maja i czerwca to niezwykły czas dla tych „skoruponośnych” stworzeń. Gdy tylko zakwitną kosaćce, samice opuszczają błotno-wodne mieszkania i wyruszają na lęgowisko, by dać początek nowemu pokoleniu. Żółwice są bardzo wybredne, jeśli chodzi o wybór miejsca do złożenia jaj. A to dlatego, żeby zapewnić potomstwu jak najlepsze warunki do startu. Lęgowisko, na którym „polowałem” na żółwice to wyraźne, piaszczyste wzniesienie. Podobno od zawsze składały tam jaja, jednak nie miały do tej pory sukcesów związanych z przychówkiem. Miejsce lęgowe znajduje się kilka dobrych kilometrów od granic Poleskiego Parku Narodowego i jaja w złożac